Rodzina Bogiem silna

Różaniec

Rozpoczął się miesiąc październik. Jak co roku w tym miesiącu Maryja w szczególny sposób zaprasza nas do modlitwy różańcowej.
Na pierwszy rzut oka odmawianie różańca może wydawać się komuś nieciekawe a nawet nudne. Czy rzeczywiście? Sięgnijmy do prostego obrazu z życia.
Obliczono, że małe dziecko powtarza wyraz "mama" około trzystu razy dziennie. Czy to się dziecku znudzi? Nigdy! A może nudzi to matkę? Też nie. Reaguje ona na każde odezwanie się dziecka.
Podobnie jest z modlitwą różańcową. Maryja jest naszą Matką. Kiedy odmawiamy różaniec, jesteśmy podobni do małego dziecka. Powtarzamy, jak ono: Bądź pozdrowiona, Matko! Czy Maryja cieszy się z tego pozdrowienia? Na pewno tak! Jest to przecież nawiązanie do radosnego wydarzenia w Nazarecie, gdzie Anioł Gabriel oznajmił Jej, że jest "łaski pełna", a Ona przyjęła to z pokorą, nazywając siebie służebnicą Pańską. Jeżeli Ona jest "łaski pełna", to my świadomi własnej niedoskonałości, prosimy Ją: "Módl się za nami grzesznymi", abyśmy także napełnieni zostali łaską przyjaźni Bożej.
Różaniec więc, jest modlitwą szczególną - jest sposobem na życie w czasach bardzo trudnych, kiedy współczesny człowiek przeżywa poważny kryzys wiary. Coraz więcej jest ludzi zagubionych, błądzących, cierpiących i bezradnych. Mając do dyspozycji coraz potężniejsze środki komunikacji, jesteśmy coraz bardziej powierzchowni i banalna jest treść, którą sobie przekazujemy. Coraz rzadziej komunikujemy miłość i prawdę, a coraz częściej wypowiadamy do drugiego człowieka słowo agresji, kłamstwa czy manipulacji. W jakimś stopniu każdemu z nas brakuje obecnie wewnętrznego wyciszenia i refleksji. Ponadto żyjemy w cywilizacji, która ucieka od Boga, co oznacza oddalenie się od źródła świętości i szczęścia. W tej sytuacji współczesny człowiek potrzebuje powrotu do modlitwy i kontemplacji. Potrzebuje osobistego kontaktu z Bogiem i pogłębionego zamyślenia nad własną tajemnicą w kontekście życia Jezusa i Maryi.
Różaniec jest właśnie tą modlitwą, w której odmawiając kolejne "Zdrowaś Maryjo" rozmyślamy nad podstawowymi prawdami wiary zawartymi w Ewangelii, bo różaniec jest modlitwą wymagającą od nas znajomości prawd wiary, kierującą nas ku tajemnicy zbawienia człowieka. Odmawianie Różańca przez człowieka o głębokiej wierze przynosi wiele owoców duchowych. Czytałem o pewnym małżeństwie, które miało bardzo chore dziecko. Poprosili o modlitwę różańcową pewną starszą, schorowaną kobietę, która dla wielu osób postronnych była jedną z tych, co "klepią zdrowaśki". Tymczasem tamci ludzie wierzyli, że jest ona bardzo blisko Boga i dokładając swoje cierpienie do cierpień Jezusa, może wyjednać łaskę uzdrowienia ich dziecka.
O wartości modlitwy różańcowej niech świadczy fakt, że więźniowie obozów koncentracyjnych robili sobie różańce z ugniecionego chleba, którego paciorki nanizane na nitce przechowywali przed oprawcami i na nich się modlili. A ileż to razy w kieszeniach poległych żołnierzy znajdowano różańce, często zbroczone krwią? Przesyłano te przedmioty jako relikwie do rodzinnych domów - matkom.
Gdy na dwa dni przed swoją śmiercią, zapytano o. Pio, co miałby ważnego do przekazania ludziom, odpowiedział: Chciałbym zaprosić wszystkich grzeszników z całego świata, aby kochali Matkę Bożą. Odmawiajcie zawsze różaniec. I odmawiajcie go tak często, jak tylko możecie. Szatan stara się zawsze zniszczyć tę modlitwę, ale mu to się nigdy nie uda. To jest modlitwa Tej, która króluje nad wszystkim i wszystkimi. To ona nauczyła nas modlić się na różańcu, tak jak Jezus nauczył nas mówić "Ojcze nasz". Podkreślmy, że jest to w jakimś sensie testament o. Pio, bo w chwili śmierci wypowiada się tylko słowa najważniejsze!
Jeszcze przytoczę jeden przykład, mówiący o znaczeniu i wielkości modlitwy różańcowej: Biskup, który miał zadecydować, czy wyświęcić na kapłana przyszłego proboszcza z Ars, bał się podjęcia takiej decyzji, ponieważ św. Jan Maria Vianney nie dawał sobie rady z nauką. W końcu biskup postawił decydujące pytanie: "Czy umiesz odmawiać różaniec?" "Kocham tę modlitwę!" odpowiedział Vianney. Słysząc taką odpowiedź biskup powiedział: "Wyświęćmy go. Będzie dobrym księdzem". Ci, którzy trochę czytają książki i prasę katolicką, wiedzą, jak wspaniałym spowiednikiem i wielkim świętym był Jan Maria Vianney, który wypowiedział o różańcu takie słowa: "Jedno tylko Zdrowaś Maryjo dobrze powiedziane wstrząsa całym piekłem".
Moje krótkie myśli o różańcu chciałbym zakończyć słowami siostry Łucji z Fatimy, bo przecież żyjemy w czasach, kiedy wypełniają się przepowiednie dane przez Maryję trzem pastuszkom: "Przez moc, którą Bóg Ojciec powierzył w tych ostatnich czasach Różańcowi, nie ma problemu osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego, ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać Różańcem".
Weźmy zatem do naszych rąk różaniec. Módlmy się na nim w gronie rodzinnym, a w miesiącu październiku w sposób szczególny we wspólnocie parafialnej, aby uprosić potrzebne dla nas i całego świata łaski, ufając w rychłe zwycięstwo na świecie Niepokalanego Serca Maryji, zapowiedziane w Fatimie!

Matce Bożej Różańcowej
Październik miesiąc to bardzo smutny
Czasem jest słota, zimno i ślisko
Wszędzie jest szaro, ponuro, pusto
Puste jest także to kartoflisko

Kwiaty wiosenne dawno przekwitły
Smutna się robi też nasza dusza
Ten maj czarowny także przeminął
Odszedł śpiew ptaków też do lamusa.

Piękny różaniec odmawiać trzeba
Czy się też siedzi, czy się też stoi
Tylko różaniec naszą obroną
bo się różańca szatan też boi.

A gdy odmawiam święty różaniec
Te piękne Zdrowaś ciągle od nowa
Gdy będę konał to do mnie przyjdzie
Słodka Mamusia ta Różańcowa.

Idąc przez życie z różańcem w ręku
To Matki Bożej prosić potrzeba
A gdy po śmierci znajdę się w czyśćcu
Ona mnie z czyśćca weźmie do nieba.
Antoni Broński

Różaniec
Co jest na ziemi najcenniejszym skarbem?
Jedni mówią, że władza,
A drudzy, że pieniądz,
Lecz nie słyszę tej właściwej:
Różaniec!
Władza
Szczęścia Ci nie da
Owszem porządzisz
Kilka lat,
Lecz później przyjdą inni
I miejsca trzeba będzie im ustąpić.
Pieniądz!
On również
Nie daje szczęścia.
Można być bogatym,
Ale zarazem bardzo nieszczęśliwym.
Zapytasz " a różaniec!
Co on mi może dać?
Odpowiedz sobie sam.
Lecz będzie to możliwe tylko wówczas,
Gdy weźmiesz go do ręki
Wiesława Mruk
Artur Baczyński